Włączyłam jeszcze raz mój komputer by jeszcze raz sprawdzić czy są już wyniki konkursu. Były ,
a ja nie mogłem uwierzyć swoim oczom, osłupiałam ale po chwili otrząsnęłam się i zaczęłam biegać po pokoju i krzyczeć. To było niesamowite !! Natychmiast zadzwoniłam do Moniki, Kingi Leny, Martyny, Ewy i kazałam im przyjść jak najszybciej do mnie. One przybyły po 30 minutach.
– Lepiej usiądźcie bo zaraz zemdlejecie – powiedziałam z podekscytowaniem
– Co jest ?! Czy znowu ktoś z 1D zrobił coś fascynującego ?! - powiedziała Monika
– Nie! Lepiej ! Dużo lepiej, ale też związane z nimi otóż.. - podnosiłam ciśnienie
Bo chwili ciszy dziewczyny nie mogły już wytrzymać
– No mów !!! - krzyknęły razem
– Nie uwierzycie ! Jedziemy do Londynu !!!! Wygrałyśmy konkurs spotkamy One Direction !!!
– aaaaaaaaaa – zaczęły krzyczeć
Myślałam że rozwalą mi pokój ich radością, a ja razem z nimi, no trudno tu się nie cieszyć.
Włączyłyśmy muzykę <1D>, tańczyłyśmy i krzyczałyśmy, aż przyszli moi rodzice
– Kochanie co tu się dzieje ?? W was coś wstąpiło ??
– Tak !!!!! Wygrałyśmy konkurs !!! Jedziemy za dwa tygodnie do Londynu !!! - krzyknęłyśmy do rodziców
– Nie wierze moja córka jedzie do Londynu jak się ciesze skarbie. Gratuluje wam ! My idziemy a wy się nacieszcie - powiedzieli
Musiałyśmy ten cudowny wieczór uczcić, więc dziewczyny zostały na noc. Rodzice kupili nam szampana. Robiłyśmy zdjęcia, oglądałyśmy filmy i oczywiście podzieliłyśmy się naszym szczęściem z wszystkimi na twitterze.
*****
Następnego dnia
Wstałyśmy o 7, a ponieważ była środa musiałyśmy iść do szkoły, bo nie udało nam się przekonać rodziców żebyśmy zostałyśmy w domu. Postanowiłyśmy się ubrać wszystkie w to samo czyli białe
koszulki bokserki z nadrukiem, leginsy <każda inny kolor> i glany <różne kolory>. Kiedy weszłyśmy do szkoły automatycznie podbiegło do nas multum ludzi gratulując nam i prosząc o wzięcie dla nich autografów. Jak już wszyscy odeszli poszłyśmy dalej a do Martyny podszedł Nathan jej chłopak. Dosyć wysoki, ciemny szatyn o dużych, zielonych oczach. Zawsze nam się wszystkim podobał, ale cieszyliśmy się że jest z Martyną. Zostawiłyśmy ją sam na sam z nim i poszłyśmy do sali.
– Hej kochanie no gratuluje – mówiąc to podszedł do niej i ją pocałował
– Hej skarbie och dziękuje Wiesz jak się ciesze – odpowiedziała
– Wiem wiem zawsze o tym marzyłaś – powiedział z lekkim smutkiem – ale..
– Ale.. co ?
– No bo wiesz ty wyjeżdżasz do Londynu, będziesz przebywać z mega przystojnymi chłopakami w naszym wieku jak to mówiłaś a ja zostaje tutaj – powiedział ze smutkiem
– Boisz się że cie zostawię ? Kotku nie martw się pamiętaj że ty jesteś moim ciachem i nie zostawię cię bo cię kocham i to bardzo – mówiła i pocałowała go w policzek
– Ja ciebie tez kocham dlatego się tego obawiam
– Wybij sobie z głowy takie głupoty ! A tera muszę już lecieć na lekcję papa później gdzieś wyskoczymy- powiedziała
– Okej papa
Pocałowali się na pożegnanie i Martyna dołączyła do nas. Poszliśmy na lekcje. Później wyskoczyłyśmy na obiadek do restauracji i wróciłyśmy do swoich domów nadal w dobrym humorze.
*********
Dzień wyjazdu
Wszyscy w domu biegali, krzyczeli coś do siebie i byli zestresowani. Ja dopakowywałam się jeszcze bo za godzinę mieliśmy być na lotnisku. Byłam ubrana w dżinsy, T-shirt w biało- czerwone paski i czarną bluzę z adidasa. Po około pół godzinie przyszły dziewczyny wszystkie z całkiem sporymi walizkami. Pożegnałam się z rodziną i tak jak się umawiałyśmy na lotnisko zawoził nas mój tata. Dojechaliśmy po 15 minutach, odebrałyśmy bilety, pożegnałam się tatą i wsiadłyśmy do samolotu. Usiadłyśmy tak: Monika- ja, Martyna- Ewa, Kinga- Lena. Leciałyśmy pierwszą klasą jak za sponsorowali organizatorzy konkursu.
– I co podekscytowane ?? Bo ja bardzo – powiedziałam
– My też ! - odpowiedziały
– A najbardziej tym ze w końcu zobaczę chłopców moich marzeń – rozmarzyła się Kinga
– I Louisa – dopowiedziała Lena
Lot minął bardzo dobrze dolecieliśmy tak po półtorej godzinie. Weszliśmy z walizkami na lotnisko i naszym oczom ukazało się
---------------------------------------------
I jest pierwszy rozdzialik, przepraszam że krótki, ale to dopiero wprowadzenie :)
A i jeszcze chciałam podziękować głownie Kindze, która mnie nękała żebym napisała pierwszy rozdział, tak że jaj należą się podziękowania ;D
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Patka kochana kocham cię i to opowiadanie. A najbardziej tym ze w końcu zobaczę chłopców moich marzeń – rozmarzyła się Kinga zgadzam się z tym zdaniem oj zgadzam się i ja chce kolejny kocham kocham kocham kocham
OdpowiedzUsuńKINIA
Super Patrycja. Kinga podała mi link. Bardzo mi sie to podoba. czekam na następne:**
OdpowiedzUsuńOooo ja chcę juz kolejny rozdział!! Boję sie tylko, że mnie Lena zabije za to, że w tym opowiadaniu najbardziej mi się podoba Zayn jej drugi mąż. :P
OdpowiedzUsuńMonia
Nie no świetnie się zaczyna :)
OdpowiedzUsuń